Komentarze: 4
Kiedy juz bylem blisko....i moglem z sobą raz na zawsze skończyc to nie udało sie?????
Zaplanowałem sobie to ze szczegółami jednak nałykanie się proszków nie pomoglo i nadal zyje....obudzilem sie dopiero w szpitalu.....jak zazdroszcze temu jednemu co lezał ze mna na sali on tez z proby samobojczej...trzeciego dnia nie przezyl.....
Poprosilem kumpla by poinformował czarną_narkomankę ona jedna mnie rozumie a ja rozumie ja....